
Miriam Goessner z zadowoleniem przyjęła decyzję o skróceniu zawieszenia dla Evi Sachenbacher-Stehle. Zawodniczka, podobnie jak rzesze kibiców biathlonu w Niemczech, czeka na decyzję banitki w kwestii startów w najbliższym sezonie.
- Myślę, że musi to być samodzielna decyzja Evi. Nie powinniśmy naciskać, wybór należy do niej i jej męża - powiedziała Gossner dla AFP. - Decyzję o skróceniu kary uważam za słuszną. Widzę różnicę pomiędzy świadomym sięgnięciem po EPO, a nieświadomym zażyciem zakazanej substancji zawartej w jakiejś herbacie - dodała.
Przypomnijmy, że po skróceniu kary trener niemieckiej kadry Gerald Hoenig powiedział, że drzwi do powrotu do reprezentacji są dla Sachenbacher-Stehle otwarte. Jej prawnik poinformował z kolei, że decyzję o kontynuowaniu kariery biathlonistka podejmie po konsultacji z rodziną w ciągu kilku najbliższych dni.