W zbliżającym się sezonie Pucharu Świata w klasyfikacji końcowej odliczane będą już nie dwa, a aż cztery najgorsze rezultaty. Na taką kontrowersyjną zmianę zdecydowano się ze względu na pandemię koronawirusa. Ewentualna kwarantanna któregoś z zawodników w trakcie sezonu nie ma oznaczać utraty szans na wysoką pozycję w generalce.
Vetle Sjastad Christiansen otwarcie skrytykował Międzynarodową Unię Biathlonu za odłożenie w czasie premiery supersprintu. Nowa konkurencja miała zadebiutować podczas przyszłorocznego finału Pucharu Świata, jednak działacze światowej federacji skierowali format do dalszych testów w zawodach niższej rangi. - Wygląda to na tchórzostwo - skomentował dwukrotny mistrz świata.
Międzynarodowa Unia Biathlonu poinformowała o drobnej korekcie w kalendarzu przyszłorocznego Pucharu Świata. Zamiast supersprintu podczas finałowych zawodów w Oslo rozegrane zostaną biegi masowe. Działacze IBU chcą dalszych testów tej najnowszej biathlonowej konkurencji.
Międzynarodowa Unia Biathlonu ogłosiła program przyszłorocznej edycji Pucharu Świata. Zmagania rozpoczną się w ostatni weekend listopada podczas specjalnych zawodów otwarcia sezonu w Kontiolahti. Debiutu na tym szczeblu zawodów doczeka się supersprint.
W Chanty-Mansyjsku odbyła się premiera nowej biathlonowej konkurencji. Supersprint w ramach Pucharu IBU wygrali Karolin Horchler oraz Vetla Sjastad Christiansen. Anna Mąka zajęła siedemnaste miejsce.